Smutne wieści obiegły media – nie żyje Jeremiasz "Jez" Szmigiel, uczestnik popularnego reality show "Warsaw Shore". Informację o jego śmierci podała stacja MTV w mediach społecznościowych, a w rozmowie z Pudelek.pl potwierdziła ją Agnieszka Odachowska, PR manager w Paramount.
Kariera w "Warsaw Shore"
Jez dołączył do ekipy "Warsaw Shore" w 2021 roku, pojawiając się w trzech sezonach programu. Po krótkiej przerwie powrócił na plan, a jego ostatni występ mogliśmy oglądać w 21. edycji, emitowanej jesienią ubiegłego roku.
https://www.instagram.com/p/DDr4Bq9OoFS/?img_index=1
Poruszające pożegnanie
Śmierć Jeremiasza Szmigla poruszyła jego bliskich, przyjaciół i fanów. Jego kolega z programu, Kamil Jagielski, który dołączył do obsady w tym samym czasie, pożegnał go we wzruszającym wpisie w mediach społecznościowych:
"Mój przyjacielu, dlaczego? Nie potrafię tego zrozumieć. Bracie, tyle życia było przed tobą... Poznaliśmy się 4 lata temu w programie i zawsze mogłem na ciebie liczyć, a teraz już cię nie ma. Dziękuję ci bracie za wszystko."
Kim był Jeremiasz "Jez" Szmigiel?
Zanim trafił do programu, przez kilka lat mieszkał w Wielkiej Brytanii. Zdobyta popularność umożliwiła mu współpracę z federacją AlkoMaster, organizującą nietypowe pojedynki, w których uczestnicy musieli wykazać się "mocniejszą głową".
Był także aktywny w mediach społecznościowych – jego profil na Instagramie śledziło ponad 115 tysięcy osób.
Przyczyna śmierci Jeremiasza Szmigla nie została jeszcze ujawniona.
https://www.instagram.com/p/C_8Y_16I8wr/?img_index=1
Źródło: Pudelek.pl
AKTUALIZACJA: "Mam ciarki na rękach, jak to mówię" – co było przyczyną śmierci Jeza z "Warsaw Shore"?
16 lutego 2025 roku media obiegła tragiczna wiadomość o śmierci Jeremiasza "Jeza" Szmigla, uczestnika popularnego reality show "Warsaw Shore". Informację tę potwierdziła stacja MTV na swoich profilach społecznościowych, wyrażając głęboki smutek i kondolencje dla rodziny oraz bliskich zmarłego.
Przyczyna śmierci 30-letniego Jeza początkowo nie była znana, co wywołało liczne spekulacje w mediach społecznościowych. W rozmowie z portalem "Świat Gwiazd" Sylwia Madeńska, znana z programów "Love Island" oraz "Taniec z Gwiazdami", a prywatnie przyjaciółka Jeza, ujawniła, że mężczyzna popełnił samobójstwo. Podkreśliła, że choć nie miała z nim kontaktu od ponad roku, zapamiętała go jako osobę pełną energii, prowadzącą aktywny tryb życia. Zwróciła uwagę na fakt, że często za uśmiechem i pozorną beztroską mogą kryć się głębokie problemy emocjonalne. Jej słowa mają na celu uwrażliwienie społeczeństwa na potrzebę wsparcia osób zmagających się z trudnościami psychicznymi.
W obliczu tej tragedii warto pamiętać, jak istotne jest okazywanie wsparcia i empatii osobom w naszym otoczeniu. Jeśli ktoś z Twoich bliskich przeżywa kryzys emocjonalny, nie bagatelizuj sygnałów. Rozmowa i obecność mogą okazać się kluczowe w trudnych momentach.
Źródło: Świat Gwiazd