Właściciele prywatnych działek mogą wkrótce doczekać się zmian, które uproszczą zasady związane z usuwaniem drzew. Rząd zapowiada nowelizację przepisów, która ma ułatwić życie obywatelom i usprawnić działanie administracji.
Nowe przepisy dla właścicieli działek
Rząd pracuje nad nowelizacją ustawy o ochronie przyrody, która ma uprościć procedurę usuwania drzew z prywatnych działek. Nowe przepisy mają zwiększyć przejrzystość, skrócić czas oczekiwania i ułatwić właścicielom działek legalną wycinkę bez zbędnych formalności.
Zasada "milczącej zgody"
Projekt nowelizacji zakłada wprowadzenie tzw. zasady milczącej zgody. Oznacza to, że:
-
właściciel działki będzie musiał zgłosić zamiar usunięcia drzewa do odpowiedniego urzędu (np. gminy),
-
urząd będzie miał 35 dni na reakcję – jeśli w tym czasie nie zgłosi sprzeciwu, będzie to oznaczało automatyczną zgodę na wycinkę,
-
brak odpowiedzi ze strony urzędu po upływie 35 dni umożliwi LEGALNE usunięcie drzewa.
Jak wyglądają obecne przepisy?
Obecnie procedura jest bardziej złożona i często przeciąga się w czasie:
-
po zgłoszeniu zamiaru wycinki, urzędnik ma 21 dni na przeprowadzenie oględzin drzewa,
-
po oględzinach urząd ma kolejne 14 dni na wydanie decyzji lub sprzeciwu,
-
jeśli oględziny nie zostaną wykonane w terminie, procedura może się znacznie wydłużyć.
Długi czas oczekiwania i brak reakcji ze strony administracji są częstą przyczyną frustracji właścicieli działek. Zmiana przepisów ma temu zapobiec.
Zwiększone bezpieczeństwo obywateli
Ministerstwo Klimatu i Środowiska tłumaczy, że nowe przepisy mają również zwiększyć bezpieczeństwo obywateli. Jest to szczególnie istotne w sytuacjach, gdy:
-
drzewo rośnie zbyt blisko budynku i może stwarzać zagrożenie,
-
drzewo jest chore lub uschnięte i zagraża mieszkańcom lub mieniu,
-
konary mogą spadać przy silnym wietrze, powodując szkody.
W takich przypadkach szybka możliwość działania bez zbędnej biurokracji może zapobiec wypadkom.
Urzędy będą musiały pilnować terminów
Nowelizacja ma również na celu zdyscyplinowanie urzędów do działania w obowiązujących terminach. Utrzymany zostanie 21-dniowy termin na oględziny, ale zasada milczącej zgody ma zapobiec opóźnieniom. W skrócie:
-
administracja nadal będzie mogła przeprowadzać oględziny i wydawać decyzje,
-
ale jeśli tego nie zrobi w wyznaczonym czasie – zgoda zostanie uznana za wydaną automatycznie.
To rozwiązanie ma chronić interesy właścicieli nieruchomości i przyspieszyć proces decyzyjny.
Nielegalna wycinka nadal będzie karana
Tak, mimo uproszczenia procedur, nielegalna wycinka nadal będzie karana. Jeżeli ktoś usunie drzewo bez zgłoszenia lub mimo sprzeciwu urzędu, grożą mu poważne konsekwencje:
-
decyzję o nałożeniu kary wydaje wójt, burmistrz lub prezydent miasta,
-
kara wynosi dwukrotność opłaty za legalne usunięcie drzewa lub krzewu,
-
dotyczy to zarówno właścicieli, jak i użytkowników działki (np. dzierżawców).
Przepisy nie zmieniają więc faktu, że każda wycinka musi być wcześniej zgłoszona, a ewentualna zgoda – uzyskana w legalny sposób.
Kiedy nowe przepisy o wycince drzew?
Na ten moment projekt nowelizacji został wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu, co oznacza, że jest w fazie przygotowania. Zanim nowe przepisy zaczną obowiązywać:
- musi powstać gotowy projekt ustawy,
- zostanie on skierowany do konsultacji publicznych,
- następnie trafi pod obrady Sejmu i Senatu,
- po uchwaleniu ustawy, podpisze ją Prezydent.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie zmiany wejdą w życie – proces legislacyjny może potrwać kilka miesięcy.
źródło: Fakt.pl