Coraz więcej Polaków mówi wprost: nie stać mnie na to. Udział w rodzinnych uroczystościach, takich jak wesela, komunie czy chrzciny, jeszcze niedawno był niepisanym obowiązkiem. Dziś staje się luksusem, na który wielu nie może sobie pozwolić. Nowe dane z badania IBRiS przeprowadzonego na zlecenie Santander Consumer Banku pokazują, jak głęboko kryzys kosztów życia wpływa na codzienne wybory społeczne.
📉 Rosnące koszty życia a spadająca frekwencja na rodzinnych imprezach
Zgodnie z wynikami badania opublikowanymi przez TVN24 Biznes (15 maja 2025 r.), aż 40% respondentów deklaruje, że z powodów finansowych nie weźmie udziału w weselach odbywających się w sezonie wiosenno-letnim. Nieco mniej, ale wciąż znacząco, 32% Polaków odmawia zaproszeń na komunie, a 29% – na chrzciny.
👥 Kogo najbardziej dotyka ten problem?
Z rezygnacji z wesel najczęściej tłumaczą się:
-
osoby w wieku 30–39 lat – 46% badanych z tej grupy wiekowej,
-
osoby 50–59 lat – 44%,
-
mieszkańcy średnich miast – 44%,
-
osoby mieszkające na wsi – 42%.
To pokazuje, że zjawisko nie dotyczy wyłącznie ludzi młodych ani tylko dużych miast – ma ogólnopolski zasięg i dotyka różnych środowisk.
💸 Ile kosztuje obecność na weselu?
Największym obciążeniem okazuje się prezent ślubny, bez którego wielu nie wyobraża sobie przyjścia na uroczystość. Według badania:
-
28% badanych planuje wydać od 401 do 750 zł,
-
24% – 201 do 400 zł,
-
13% – 751 do 1000 zł,
-
8% – 1001 do 1500 zł,
-
4% – nawet do 2000 zł.
To tylko prezent. Do tego dochodzą koszty stroju, dojazdu, noclegu, a czasem również opieki nad dziećmi. W efekcie całkowity koszt uczestnictwa w weselu może przekroczyć 1500–2000 zł.
🎁 Komunie i chrzciny – też coraz droższe
Choć nie tak kosztowne jak wesela, również komunie i chrzciny stają się wydatkiem ponad możliwości wielu rodzin. Oto deklarowane kwoty na prezenty z tych okazji:
-
18% badanych – 401–500 zł,
-
16% – 201–300 zł,
-
14% – 301–400 zł,
-
14% – 101–200 zł,
-
7% – 501–600 zł,
-
tylko 1% planuje wydać ponad 1000 zł.
Nie dziwi więc, że coraz więcej osób rezygnuje z udziału w uroczystościach z powodów czysto ekonomicznych.
🧓👶 Wiek i miejsce zamieszkania mają znaczenie
Najczęściej wskazywana kwota (401–750 zł) była typowa zarówno dla osób najmłodszych (18–29 lat) – 31%, jak i najstarszych (60+) – 30%. Co ciekawe, osoby w wieku 40–49 lat częściej wskazywały wyższy przedział wydatków (751–1000 zł), podobnie jak mieszkańcy dużych miast (19%).
To potwierdza, że zarówno młodzi, jak i starsi czują presję finansową, ale także silną potrzebę utrzymania standardów obyczajowych – przynajmniej symbolicznie.
🗣️ Ekspert: „Rodzinne uroczystości są ważne, ale portfele nie są z gumy”
Marek Lewandowski z Santander Consumer Banku, cytowany przez TVN24 Biznes, komentuje:
„Uczestnictwo w uroczystościach rodzinnych to ważna sprawa dla Polaków, jednak jak pokazuje badanie, istnieje spora grupa osób, które ze względu na niewystarczające finanse rezygnują z udziału.”
To, co kiedyś było normą społeczną, dziś staje się przedmiotem trudnych decyzji – uczestniczyć mimo kosztów, czy odmówić i chronić domowy budżet?
📊 Źródło i metodologia badania
Badanie zostało przeprowadzone przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) na zlecenie Santander Consumer Banku w dniach 2–10 kwietnia 2025 roku, na reprezentatywnej próbie 1000 dorosłych Polaków.
❓Czy to koniec rodzinnych spotkań?
Nie chodzi o zanik więzi rodzinnych, ale o ekonomiczne przesunięcie granicy dostępności społecznej. Wesela i inne uroczystości nie znikną całkowicie, ale prawdopodobnie będą skromniejsze, bardziej lokalne i mniej kosztowne.
Rosnące ceny, wyższe opłaty za życie codzienne i ograniczony wzrost wynagrodzeń powodują, że uczestnictwo w rodzinnych wydarzeniach staje się wyborem, a nie obowiązkiem.