Coraz więcej krajów w Europie decyduje się na zaostrzenie zasad dotyczących poruszania się hulajnogami elektrycznymi. Powodem są rosnące statystyki wypadków, często z udziałem nieletnich użytkowników. Nowe przepisy wprowadzają jasny limit wiekowy, precyzują odpowiedzialność dorosłych oraz określają warunki bezpiecznego korzystania z tych popularnych pojazdów. To koniec ery hulajnóg traktowanych jak zabawki – teraz obowiązują realne konsekwencje prawne.
Zakaz jazdy na hulajnodze dla dzieci
Finlandia zdecydowała się na zdecydowany krok w sprawie bezpieczeństwa na drogach. Od 17 czerwca 2025 roku dzieci poniżej 15. roku życia nie mogą już korzystać z elektrycznych hulajnóg, niezależnie od tego, czy są to pojazdy prywatne, czy wypożyczone z miejskich systemów. Nowe regulacje wprowadzają nie tylko ograniczenia wiekowe, ale również większą odpowiedzialność po stronie dorosłych.
Hulajnogi od 15 roku życia
To pierwszy tak precyzyjny przepis w Finlandii, który eliminuje wcześniejszą lukę prawną – wcześniej nie istniał żaden minimalny wiek do poruszania się hulajnogą elektryczną. Ustalony limit ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa najmłodszych uczestników ruchu i ograniczenie liczby wypadków, które najczęściej dotyczyły właśnie dzieci i młodzieży poniżej 15. roku życia.
W praktyce oznacza to, że każda osoba młodsza niż 15 lat, korzystająca z hulajnogi, łamie prawo, a odpowiedzialność za to ponoszą jej opiekunowie.
"Hulajnogi elektryczne to nie zabawki. Zachowanie dzieci w ruchu drogowym jest często bardziej nieprzewidywalne i ryzykowne niż zachowanie dorosłych. Limit wieku to skuteczny sposób na zmniejszenie liczby obrażeń ciała i poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym zarówno dzieci, jak i innych użytkowników dróg" – podkreśla minister Ranne.
Rodzic zapłaci mandat
Zgodnie z nowym prawem, jeśli niepełnoletni użytkownik hulajnogi zostanie zatrzymany przez policję, odpowiedzialność spada na jego opiekunów. Rodzic zapłaci mandat w wysokości 60 euro – nawet jeśli sam nie brał udziału w zdarzeniu.
To wyraźny sygnał, że hulajnogi elektryczne nie są już traktowane jako zabawka, a państwo oczekuje od dorosłych większej kontroli nad tym, jak i gdzie poruszają się ich dzieci.
Nie tylko wiek ma znaczenie
Oprócz wprowadzenia minimalnego wieku użytkownika, Finlandia zaktualizowała również zasady dotyczące bezpieczeństwa i stanu psychofizycznego kierujących. Od teraz:
-
Obowiązuje limit alkoholu we krwi na poziomie 0,5 promila – jego przekroczenie skutkuje mandatem do 200 euro,
-
Choć kask ochronny nie jest obowiązkowy, władze zdecydowanie go zalecają,
-
Nowe zasady obejmują wszystkie lekkie pojazdy elektryczne rozwijające prędkość powyżej 15 km/h.
Zmiany te mają na celu ujednolicenie przepisów oraz zwiększenie bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Statystyki nie pozostawiają złudzeń
Decyzja rządu nie wzięła się znikąd. Tylko w 2021 roku w okolicach Helsinek odnotowano blisko 500 wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych, które zakończyły się obrażeniami ciała. Na przestrzeni ostatnich kilku lat na terenie całego kraju doszło do 6 śmiertelnych zdarzeń z udziałem tego typu pojazdów – a połowa z nich dotyczyła dzieci poniżej 15 lat.
Minister transportu Lulu Ranne w oficjalnym oświadczeniu podkreśliła:
„Zachowanie najmłodszych na drodze bywa nieprzewidywalne, co zwiększa ryzyko wypadków. Wprowadzenie limitu wiekowego to krok w stronę poprawy bezpieczeństwa wszystkich użytkowników ruchu.”
Hulajnogi zdominowały miasta – ale nie bez problemów
Popularność hulajnóg elektrycznych w Finlandii stale rośnie. Według oficjalnych danych, w 2023 roku użytkownicy tych pojazdów przejechali ponad 30 milionów kilometrów – dla porównania, wypożyczone rowery miejskie osiągnęły wynik ok. 10 milionów km.
Jednak wraz ze wzrostem popularności pojawiły się problemy z porządkiem w przestrzeni publicznej, kolizje i niebezpieczne zachowania na chodnikach oraz drogach rowerowych. Coraz częściej pojawiały się głosy o konieczności wprowadzenia ograniczeń.
Tragiczny wypadek w Polsce. Nie żyje 13-latek
W Sierakowicach doszło do wstrząsającego zdarzenia, które głęboko poruszyło lokalną społeczność. Życie stracił 13-letni chłopiec, który jeździł hulajnogą elektryczną bez zabezpieczenia w postaci kasku.
Z ustaleń policji wynika, że nastolatek poruszał się z dużą prędkością, a w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i upadł, uderzając głową o twarde podłoże.
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, a do akcji zaangażowano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował chłopca do szpitala.
Niestety, mimo wysiłków lekarzy i przeprowadzonej reanimacji, nie udało się uratować jego życia. Tragedia ta po raz kolejny uwidacznia, jak niebezpieczne może być korzystanie z hulajnogi bez zachowania podstawowych zasad bezpieczeństwa.
źródło: https://www.suomenuutiset.fi