Nie żyje Jacek Śliwczyński – były basista T.Love. Fani w szoku!

Ewelina
Newsy
14.08.2025 6:35
Nie żyje Jacek Śliwczyński – były basista T.Love. Fani w szoku!

13 sierpnia 2025 r. dotarła smutna wiadomość o śmierci Jacka Śliwczyńskiego – muzyka, który w latach 80. grał na basie w legendarnym zespole T.Love. Informację przekazał w mediach społecznościowych fotograf koncertowy Wiesław Radzioch, dodając krótki, poruszający wpis: „Bardzo smutna informacja. Odszedł od nas Jacek Śliwczyński. Aż trudno uwierzyć”.

Poruszenie wśród fanów

Wieść o jego odejściu wywołała falę komentarzy. Internauci pisali o ogromnym smutku i kolejnym bolesnym pożegnaniu w środowisku częstochowskiej kultury. „Straszne”, „Co za rok…” – to tylko niektóre z reakcji. Wielu fanów wspominało go jako utalentowanego muzyka i człowieka z pasją.

Zdjęcie Nie żyje Jacek Śliwczyński – były basista T.Love. Fani w szoku! #1
i. Foto: Jacek Śliwczyński / Facebook

Muzyk i fotograf z powołania

Po rozstaniu z T.Love w 1989 r., Śliwczyński poświęcił się fotografii, która stała się jego głównym źródłem utrzymania. W rozmowie z Miejskim Domem Kultury w Częstochowie w 2017 r. przyznał, że realizował m.in. wymagające sesje produktowe i reklamowe, często pod presją czasu i oczekiwań klientów. – Żyję z tego, co lubię. Czasem bywa trudno, ale trzymam się tego uparcie – mówił wtedy.

Muzyka wciąż obecna w życiu

Choć nie wrócił na stałe do sceny, muzyka wciąż była dla niego ważna. Tworzył sporadycznie, głównie z potrzeby wyrażenia emocji. Jak sam wspominał, jego życie przebiegało „falami” – raz w centrum była muzyka, innym razem fotografia.

Wystawa i sentymentalny koncert

W 2018 r. w Krakowskim Forum Kultury odbyła się jego wystawa fotografii poświęcona zespołowi T.Love. Obejmowała 15 wyjątkowych portretów muzyków – zarówno w czasie występów, jak i w prywatnych chwilach. Wernisaż zakończył kameralny koncert, podczas którego Śliwczyński wystąpił z Muńkiem Staszczykiem, przypominając publiczności wczesny repertuar grupy. Było to wzruszające spotkanie dawnych kolegów, łączące muzykę i wspomnienia.

Śmierć Jacka Śliwczyńskiego to bolesna strata dla fanów T.Love i środowiska artystycznego. Jego twórczość – zarówno muzyczna, jak i fotograficzna – pozostanie w pamięci na długo.

Kluczowe Punkty
  • 13 sierpnia 2025 r. zmarł Jacek Śliwczyński, były basista T.Love; informację podał fotograf Wiesław Radzioch.
  • Wieść wywołała falę smutku wśród fanów i częstochowskiego środowiska artystycznego.
  • W latach 80. Śliwczyński grał na basie w legendarnym T.Love, rozstając się z zespołem w 1989 r.
  • Po odejściu z muzyki skupił się na fotografii komercyjnej, realizując sesje produktowe i reklamowe.
  • Muzyka wciąż towarzyszyła mu sporadycznym tworzeniem z potrzeby wyrażenia emocji.
  • W 2018 r. zorganizował wystawę portretów T.Love i zagrał kameralny koncert z Muńkiem Staszczykiem.
  • Jego dziedzictwo muzyczne i fotograficzne pozostanie w pamięci fanów na długo.
Zostań z nami