W świecie, który nieustannie bombarduje nas bodźcami, pomysł jednego dnia spędzonego w ciszy może wydawać się zaskakujący. A jednak właśnie taka propozycja trafiła niedawno do parlamentu jednego z państw Unii Europejskiej. Czy milczenie może stać się wartością narodową?
Nowa inicjatywa z Włoch: ustawa o Dniu Ciszy
Projekt ustawy zgłoszony przez wiceprzewodniczącego włoskiej Izby Deputowanych, Giorgio Mule, zakłada ustanowienie we Włoszech Dnia Ciszy – dnia symbolicznego milczenia i refleksji. Miałby on przypadać 17 września, czyli w dniu obchodów stygmatów św. Franciszka z Asyżu.
Pomysłodawca, związany z ugrupowaniem Forza Italia, uzasadnia swój wniosek potrzebą odpoczynku od hałasu — nie tylko tego akustycznego, ale również informacyjnego, psychicznego i wizualnego, który towarzyszy współczesnym obywatelom.
Cisza jako wartość duchowa i społeczna
Mule zwraca uwagę, że żyjemy w epoce przebodźcowania – nieustanny szum informacyjny, szybki przepływ treści i presja medialna negatywnie wpływają na zdolność koncentracji, jakość relacji, kreatywność i równowagę psychiczną. W jego opinii dzień ciszy byłby okazją do zatrzymania się, wsłuchania w siebie oraz odzyskania równowagi wewnętrznej.
W projekcie podkreślono też, że inne kultury i religie od wieków uznają wartość ciszy – zarówno w wymiarze duchowym, jak i społecznym. Cisza może być formą terapii, narzędziem w edukacji czy sposobem na łagodzenie konfliktów.
Szkoły, media i instytucje w służbie ciszy
Zgodnie z propozycją, Dzień Ciszy nie ograniczałby się wyłącznie do symbolicznego milczenia. Giorgio Mule sugeruje, by w tym dniu organizować wydarzenia edukacyjne, sesje medytacyjne i ćwiczenia wyciszenia w szkołach, więzieniach, placówkach służby zdrowia, parafiach czy na uniwersytetach.
W inicjatywie znalazł się też postulat, by radio i telewizja również włączyły się w promowanie ciszy, być może poprzez specjalne audycje, symboliczne przerwy lub minimalistyczną oprawę programową.
Cisza jako „kuracja” XXI wieku?
Jak podkreśla Mule, cisza może stać się formą społecznej kuracji — środkiem wspomagającym zdrowie psychiczne, refleksję i odporność na stres. W obliczu kryzysów emocjonalnych, przytłaczającego tempa życia i presji informacyjnej, chwila milczenia może być nie tylko luksusem, ale koniecznością.
Projekt ustawy trafił już do włoskiego parlamentu i wzbudził zainteresowanie zarówno mediów, jak i opinii publicznej. Nie wiadomo jeszcze, czy uzyska poparcie większości, jednak sam temat wydaje się aktualny także poza granicami Włoch.
Czy inne kraje pójdą w ślady włoskich parlamentarzystów? Być może wkrótce cisza stanie się nie tylko dobrem osobistym, ale też wartością narodową.