Awans do strefy medalowej stał się faktem. Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn nie pozostawiła złudzeń rywalom z Turcji i po jednostronnym meczu zameldowała się w półfinale Mistrzostw Świata 2025. Przed naszymi zawodnikami teraz najtrudniejszy test – starcie z broniącymi tytułu Włochami.
Mecz bez historii – Polacy rozgromili Turków 3:0
Spotkanie ćwierćfinałowe rozegrane w Manili miało dać odpowiedź, czy Polska wraca na poziom z ostatnich edycji MŚ. I odpowiedź była jednoznaczna – tak. Nasi siatkarze wygrali z Turcją bez straty seta, kontrolując przebieg meczu od pierwszej do ostatniej piłki. Wynik: 25:15, 25:22, 25:19 mówi sam za siebie.
Mimo kilku chwilowych przestojów, drużyna prowadzona przez Nikola Grbicia zachowała pełną kontrolę nad wydarzeniami. Szczególnie imponowała gra blokiem oraz skuteczność w ataku. Turcy jedynie w drugim secie zdołali na moment zbliżyć się do wyrównania, jednak końcówka ponownie należała do Biało-Czerwonych.
Kadrowe roszady – nowe role, ta sama siła
Do meczu przystępowaliśmy w osłabionym składzie. Z powodów zdrowotnych Tomasz Fornal nie pojawił się na boisku – zastąpił go Maksymilian Granieczny, który nominalnie pełni rolę libero. W miejsce Fornala, od pierwszych piłek, wystąpił Kamil Semeniuk, który do tej pory był głównie zmiennikiem. Tym razem wykorzystał swoją szansę i pokazał się z bardzo dobrej strony.
Po stronie tureckiej również nie obyło się bez strat. Urazu nabawił się jeden z kluczowych zawodników – Efe Mandiraci, co zdecydowanie wpłynęło na jakość gry drużyny Slobodana Kovaca.
Statystyczna dominacja Polaków
Polacy okazali się zdecydowanie lepsi w każdej kluczowej statystyce:
-
Punkty zdobyte atakiem: Polska – 40, Turcja – 32
-
Bloki punktowe: Polska – 7, Turcja – 2
-
Asy serwisowe: Polska – 6, Turcja – 1
Najwięcej punktów zdobył Wilfredo Leon (13), który imponował zarówno w ataku, jak i na zagrywce. Znakomicie spisał się również Jakub Kochanowski (12 punktów), który zanotował aż 3 asy serwisowe i 3 punktowe bloki. Tradycyjnie skuteczny był też Bartosz Kurek, który dorzucał ważne punkty w kluczowych momentach spotkania.
Półfinał z Włochami – rewanż za finał z 2022 roku
Polska awansowała do czwartego z rzędu półfinału Mistrzostw Świata, co samo w sobie jest imponującym osiągnięciem. Teraz przed naszym zespołem prawdziwe wyzwanie: sobotni mecz z Włochami, którzy również pewnie pokonali swoich rywali – Belgię – również 3:0.
To spotkanie zapowiada się na przedwczesny finał – zmierzą się bowiem dwie najwyżej notowane drużyny w rankingu FIVB. Dla Polaków będzie to również doskonała okazja, by zrewanżować się za porażkę z Włochami z finału MŚ 2022, rozegranego w Katowicach.
Kto może czekać w finale?
Z drugiej strony drabinki turniejowej sytuacja wciąż jest otwarta. O miejsce w finale walczą:
-
Stany Zjednoczone
-
Bułgaria
-
Czechy
-
Iran
Spośród tej czwórki najmocniejsi „na papierze” wydają się Amerykanie, jednak Bułgarzy pokazują świetną formę i mogą zaskoczyć. Pary ćwierćfinałowe zostaną rozegrane w czwartek, a dopiero wtedy poznamy możliwego przeciwnika w ewentualnym finale.
Polska gotowa na walkę o najwyższe cele
Polscy siatkarze pokazali, że są doskonale przygotowani fizycznie, taktycznie i mentalnie do walki o medale Mistrzostw Świata 2025. Mimo trudności kadrowych i wymagających rywali, drużyna trzyma wysoki poziom i zdaje się rozkręcać z meczu na mecz.
Mecz półfinałowy z Włochami odbędzie się w sobotę. Dokładna godzina zostanie podana przez organizatorów w najbliższych godzinach. Jedno jest pewne – emocji nie zabraknie, a Biało-Czerwoni zrobią wszystko, by sięgnąć po kolejne trofeum.