Czy uczniowie znów będą odrabiać zadania po lekcjach? Ministerstwo Edukacji Narodowej analizuje obecne przepisy i nie wyklucza wprowadzenia nowych rozwiązań. Choć całkowity powrót do starego systemu nie wchodzi w grę, coraz więcej wskazuje na to, że prace domowe mogą powrócić w zmodyfikowanej formie.
Zadania domowe wrócą do szkół?
Coraz więcej wskazuje na to, że zadania domowe powrócą, choć w zmienionej formie. Ministerstwo czeka na rekomendacje ekspertów z Instytutu Badań Edukacyjnych, którzy analizują ankiety i przygotowują propozycje rozwiązań.
Nie chodzi jednak o przywrócenie dawnych, obciążających praktyk – raczej o krótsze i bardziej przystępne zadania, które będą wspierały proces nauki, a jednocześnie nie zniechęcały uczniów do samodzielnej pracy w domu.
Wszystko wskazuje na to, że powrót prac domowych jest niemal przesądzony – pytanie tylko, w jakim zakresie zostaną one wprowadzone.
Ewaluacja MEN – kiedy zapadnie decyzja?
Barbara Nowacka, minister edukacji, poinformowała w TVP Info, że do początku października MEN otrzyma raport ewaluacyjny z Instytutu Badań Edukacyjnych (IBE). To właśnie na jego podstawie mają być podejmowane dalsze decyzje.
Szefowa resortu jasno zaznaczyła, że nie wróci model sprzed kilku lat, kiedy uczniowie musieli uczyć się w domu materiału niezrealizowanego w szkole.
Jednak częściowy powrót prac domowych w nowej formule jest możliwy.
Nauczyciele chcą powrotu tradycyjnych rozwiązań
Z nieoficjalnych informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że większość nauczycieli opowiada się za przywróceniem wcześniejszego systemu. W ankietach przesłanych do IBE wielu pedagogów wskazało, że obecne zasady są niewystarczające i utrudniają utrwalenie wiedzy.
W Instytucie działają dwa zespoły:
-
jeden analizuje wyniki ankiety wysłanej do ponad 2 tys. placówek,
-
drugi opracowuje rekomendacje dla ministerstwa.
Rekomendacje mają zostać przekazane do MEN pod koniec września 2025 roku.
Jakie mogą być rekomendacje?
Według ustaleń „Rzeczpospolitej”, powrót prac domowych jest praktycznie pewny, choć w ograniczonym zakresie. Rozważane są m.in.:
-
krótsze zadania do samodzielnego utrwalania materiału,
-
ćwiczenia rozwijające umiejętności praktyczne,
-
oceny w formie komentarza zamiast stopnia,
-
większa elastyczność w zależności od wieku ucznia.
Celem zmian ma być zrównoważenie obowiązków ucznia – tak, aby prace domowe wspierały proces nauki, ale nie były nadmiernym obciążeniem.
Zadania odmowe - jakie obecnie są zasady?
Na mocy wprowadzonych zmian, od 1 kwietnia 2024 r. w szkołach podstawowych ograniczono możliwość zadawania tradycyjnych prac domowych.
-
W klasach I–III nauczyciele nie mogą zadawać zadań pisemnych ani praktyczno-technicznych (z wyjątkiem ćwiczeń rozwijających sprawność manualną).
-
W klasach IV–VIII można zadawać zadania, ale mają one charakter dobrowolny – uczeń nie musi ich oddawać, a w zamian otrzymuje informację zwrotną zamiast tradycyjnej oceny.
Zmiany miały na celu odciążenie najmłodszych uczniów i przeniesienie ciężaru nauki na zajęcia w szkole.
źródło: edukacja.rp.pl