Polska scena polityczna może wkrótce przejść istotną zmianę. Donald Tusk zasygnalizował duże przetasowania w Koalicji Obywatelskiej, co budzi spekulacje o możliwym końcu Platformy Obywatelskiej jako osobnego bytu politycznego. W tle tych działań pojawia się zapowiedź nowego projektu partyjnego, który ma być kluczowy w walce o zwycięstwo w wyborach parlamentarnych w 2027 roku.
Nowy projekt, nowa struktura
Podczas ostatnich wystąpień Donald Tusk mówił o potrzebie odświeżenia Koalicji Obywatelskiej i lepszego zorganizowania jej struktur. Nie padły jeszcze konkretne decyzje o rozwiązaniu PO, jednak zapowiedzi nowego politycznego projektu są jednoznaczne – obecna formuła ma zostać gruntownie przebudowana. Celem ma być wyjście poza dotychczasowy elektorat i skuteczne przygotowanie ugrupowania do przyszłych wyborów.
Według doniesień medialnych, jednym z kluczowych elementów tej transformacji ma być formalna integracja ugrupowań tworzących KO. Dotychczasowe porozumienie partii, jak PO, Nowoczesna czy Inicjatywa Polska, może zostać zastąpione jedną strukturą, z jasnym liderem i wspólną strategią działania.
Strategia na wybory 2027
Zmiany mają być nie tylko kosmetyczne. Tusk ma już przygotowany długofalowy plan polityczny, który zakłada m.in. budowanie silnych struktur w regionach, inwestycję w młodych działaczy oraz zwiększenie obecności partii w mniejszych miastach i powiatach – miejscach, które dotąd były często zaniedbywane przez ugrupowania opozycyjne.
W nadchodzących miesiącach mają zostać ogłoszone szczegóły programowe, które będą podstawą nowego otwarcia. Mowa m.in. o reformie samorządowej, działaniach na rzecz edukacji i ochrony zdrowia oraz polityce klimatycznej. Nowy projekt ma być bardziej odpowiadający aktualnym oczekiwaniom społeczno-politycznym i przystosowany do realiów po pandemii i kryzysie energetycznym.
PO: zmierzch marki, ale nie wartości?
Choć nie padła formalna decyzja o rozwiązaniu Platformy Obywatelskiej, wiele wskazuje na to, że partia ta przestanie funkcjonować w dotychczasowej formie. Jej marka – mimo historycznego znaczenia – coraz częściej ustępuje miejsca Koalicji Obywatelskiej jako głównej tożsamości politycznej środowiska centrowo-liberalnego.
Z punktu widzenia strategii wyborczej, rebranding może okazać się konieczny. Wizerunek PO, który w ostatnich latach był przedmiotem licznych krytyk, może nie być wystarczająco nośny, by zagwarantować sukces w przyszłych wyborach. Dlatego też nowa partia, z nową nazwą, strukturą i przekazem, może lepiej mobilizować elektorat, szczególnie młodsze pokolenie.
Opozycja przygotowuje się na długą kampanię
Już teraz widać, że przygotowania do kampanii wyborczej 2027 rozpoczęły się na dobre. Politycy opozycji zwiększają swoją aktywność, odwiedzają lokalne społeczności, organizują debaty i spotkania. Tusk podkreśla, że kluczem do sukcesu będzie zbudowanie alternatywy nie tylko wobec PiS, ale wobec całego stylu rządzenia, który dominuje w Polsce od 2015 roku.
W ostatnich tygodniach pojawiły się również informacje o planowanym zaangażowaniu ekspertów spoza świata polityki – ludzi nauki, kultury, samorządowców – w tworzenie programu nowej partii. Ma to dodać projektowi wiarygodności i oderwać go od etykietki „partii weteranów”.
Co dalej z nazwą i liderami?
Na razie nie wiadomo, jak miałaby nazywać się nowa formacja ani czy obecni liderzy wszystkich ugrupowań KO znajdą się w jej władzach. Tusk nie wyklucza, że w ramach nowej struktury dojdzie do przekształcenia obecnych ról polityków, a część z nich zajmie się działaniami eksperckimi lub zostanie przesunięta na dalszy plan.
Nie jest też pewne, czy sam Tusk stanie na czele nowego ugrupowania w momencie rejestracji. Możliwe, że na potrzeby kampanii zostanie wybrany nowy lider – bardziej kojarzony z przyszłością niż z przeszłością.
Nowe rozdanie
Choć nie mamy jeszcze wszystkich szczegółów, to jedno jest pewne: szykuje się największe polityczne przemeblowanie po stronie opozycji od lat. Pytanie, czy nowa partia i nowy plan Donalda Tuska wystarczą, by realnie zagrozić obecnej władzy, pozostaje otwarte. Ale już teraz widać, że kampania 2027 będzie inna niż wszystkie poprzednie.