źródło: Autorstwa Błażej Pszczółkowski, CC BY-SA 2.5, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=9097191
Jego głos znało całe pokolenie słuchaczy. Stylu nie dało się pomylić z żadnym innym, a teksty – choć często ostre – niosły w sobie szczerość i osobiste przesłanie. Pono, czyli Rafał Poniedzielski, odszedł 6 listopada 2025 roku. Miał zaledwie 49 lat.
Ostatnie tygodnie życia – koncerty, media społecznościowe, plany
Śmierć Pono była dla fanów i środowiska hip-hopowego kompletnym zaskoczeniem. Raper aktywnie działał do końca – jeszcze 25 października występował w Holandii na koncercie z Włodim i Fu. W planach miał m.in. udział w listopadowym 120 Rap Fest w Warszawie. Zaledwie dwa tygodnie przed śmiercią, 16 października, obchodził swoje 49. urodziny.
Na razie nie podano oficjalnych przyczyn zgonu. Artysta pozostawał aktywny w sieci – publikował zdjęcia, dzielił się wspomnieniami i interakcjami z fanami.
Kim był Pono? Fundament polskiego hip-hopu
Rafał Poniedzielski urodził się w Warszawie, w 1976 roku. Swoją muzyczną drogę rozpoczął w latach 90., współtworząc duet TPWC z Wojtkiem Sokołem. Ich wspólny utwór "W aucie" stał się ogólnopolskim przebojem i jednym z symboli rapu tamtego czasu.
Już w 1997 roku współtworzył ZIP Skład, który do dziś uważany jest za jedną z najważniejszych grup w historii polskiego rapu. W kolejnych latach był także częścią grupy Zipera, a jako solowy artysta zadebiutował w 2002 roku albumem „Hołd”. Jego twórczość łączyła mocny, uliczny przekaz z refleksją o życiu, lojalności i przemijaniu.
Dorobek artystyczny i współpraca z elitą sceny
W ciągu swojej kariery Pono wydał pięć solowych albumów, z których ostatni, zatytułowany „Pondemia”, ukazał się w 2021 roku. Ten projekt wyróżniał się nie tylko treścią, ale także nowatorską promocją – w tym pierwszą w Polsce komercyjną emisją muzyki na blockchainie oraz kampanią z... motocyklem.
Na przestrzeni lat współpracował z najważniejszymi przedstawicielami polskiej sceny hip-hopowej: DJ 600V, Hemp Gru, WWO, Włodim, Fu, Vieniem, Pele, White House, Ascetoholix, Dixon37, Numer Raz, Pokój z Widokiem na Wojnę i wieloma innymi.
Człowiek z misją: działalność społeczna i edukacyjna
Pono był nie tylko artystą, ale również aktywnym działaczem społecznym i przedsiębiorcą. W 2006 roku założył Fundację "Hej Przygodo", której celem była pomoc utalentowanym, ale potrzebującym dzieciom.
W 2023 roku zrealizował grę miejską „Dawaj z nami”, która w interaktywny sposób przybliżała młodzieży historię polskiego hip-hopu.
Prowadził także własną wytwórnię 3Label, w której działał jako producent muzyczny i mentor dla młodych twórców.
„Legenda i indywidualista”. Poruszające pożegnanie Sokoła
Informację o śmierci Pono jako pierwszy przekazał ZIP Skład, publikując na Facebooku lakoniczny wpis:
„Żegnaj Bracie! Pono 1976–2025”.
Szybko dołączyli do tego fani, artyści i przyjaciele, w tym Wojtek Sokół, który na Instagramie napisał:
„Dzisiaj umarł mój przyjaciel, człowiek z którym zacząłem nagrywać rap, legenda i indywidualista. Szalenie zdolny, jeszcze bardziej uparty. Kocham Cię bracie. Pono, do zobaczenia kiedyś.”
Ich relacja była nie tylko zawodowa – to była prawdziwa przyjaźń, oparta na wspólnej pasji, wspólnych wartościach i niezliczonych projektach artystycznych.
Dla fanów – postać nie do podrobienia
Pono był artystą, który zostawił po sobie coś więcej niż muzykę. Jego teksty, wyrazisty styl i osobowość stworzyły charakterystyczny fundament warszawskiego hip-hopu. Dla tysięcy fanów był kimś więcej niż raperem – był głosem ulicy, symbolem niezależności i prawdy w przekazie.
Choć nie ma go już wśród nas, jego twórczość pozostanie nieśmiertelna. Jego historia to przypomnienie, że prawdziwa legenda nie potrzebuje światła reflektorów – wystarczy, że mówi autentycznym głosem.