Zwycięzca zaskoczył po finale „Tańca z gwiazdami”! 200 tys. zł trafi na szczytny cel

Justyna
Styl życia
17.11.2025 20:33
Zwycięzca zaskoczył po finale „Tańca z gwiazdami”! 200 tys. zł trafi na szczytny cel

Finał 17. edycji programu „Taniec z Gwiazdami” przejdzie do historii nie tylko ze względu na emocjonujące występy i wzruszające momenty. Prawdziwe poruszenie wywołała decyzja Mikołaja „Bagiego” Bagińskiego, który tuż po ogłoszeniu zwycięstwa ogłosił, że całą nagrodę w wysokości 200 tys. zł przekaże na pomoc osobom z Zespołem Downa.

Zwycięstwo Bagiego i jego tanecznej partnerki Magdaleny Tarnowskiej nie było dla wielu zaskoczeniem — para przez cały sezon zdobywała sympatię widzów i uznanie jurorów. Jednak to, co wydarzyło się zaraz po ogłoszeniu wyników, kompletnie odmieniło ton finałowego wieczoru.

Wzruszające podziękowania i wspólna kula

Na gorąco po ogłoszeniu wyników, Mikołaj Bagiński nie krył wzruszenia i wdzięczności wobec swojej partnerki. Na scenie podkreślił, jak ważna była dla niego ich wspólna praca:

– Chciałem najbardziej na świecie podziękować Madzi, jest naprawdę piękną osobą, jakie ma wielkie serce i należy jej się każde dobro tego świata. To nasza wspólna kula – powiedział podczas emocjonalnego wystąpienia.

Zdjęcie Zwycięzca zaskoczył po finale „Tańca z gwiazdami”! 200 tys. zł trafi na szczytny cel #1
https://www.instagram.com/p/DRIf_lODVdh/

Ta wypowiedź natychmiast obiegła media społecznościowe, a fani programu nie szczędzili słów uznania dla zwycięskiej pary. Wiele osób zwracało uwagę, że mimo show-biznesowego rozgłosu i rywalizacji, to właśnie autentyczność i zaangażowanie emocjonalne wyróżniały Bagiego na tle innych uczestników.

Cała wygrana dla stowarzyszenia

Największe poruszenie wywołała jednak decyzja dotycząca nagrody. Mikołaj zaprosił na scenę swoją siostrę Matyldę, z którą wcześniej wystąpił w specjalnym odcinku rodzinnym, i to wtedy padły słowa, które momentalnie odbiły się echem w mediach.

– Bez siostry byśmy na pewno tutaj nie stali. Misją było dla mnie zwiększanie świadomości o osobach z Zespołem Downa, nasz występ na pewno w tym pomógł. Nie chciałem o tym mówić przed finałem, ale całe dwieście tysięcy przeznaczamy na stowarzyszenie, które wspiera osoby z Zespołem Downa – ogłosił zwycięzca.

Decyzja ta zaskoczyła zarówno publiczność w studiu, jak i widzów przed telewizorami. Bagi nie tylko zrezygnował z zatrzymania jakiejkolwiek części nagrody dla siebie, ale też zrobił to bez wcześniejszych zapowiedzi — traktując ten gest jako coś, co nie wymaga rozgłosu.

Taniec z misją społeczną

Choć dla wielu „Taniec z Gwiazdami” to przede wszystkim rozrywka i show, dla Mikołaja był to również sposób na przekazanie ważnych wartości. Jego występy miały wymiar znacznie głębszy niż tylko rywalizacja o Kryształową Kulę. Bagi wielokrotnie podkreślał, że zależy mu na zmianie postrzegania młodego pokolenia, pokazywaniu wartości rodzinnych i wspieraniu osób z niepełnosprawnościami.

Zdjęcie Zwycięzca zaskoczył po finale „Tańca z gwiazdami”! 200 tys. zł trafi na szczytny cel #2
https://www.instagram.com/p/DRJ4rBBDcfd/?img_index=1

Występ z siostrą Matyldą — osobą z Zespołem Downa — był nie tylko osobistym hołdem, ale i wyrazem realnego zaangażowania w promowanie inkluzywności. Teraz przekazanie nagrody na wsparcie dla tej grupy społecznej staje się symbolicznym domknięciem jego misji w programie.

Kim jest Mikołaj Bagiński?

Młody przedsiębiorca i influencer od lat działa w branży kreatywnej i technologicznej. Znany jest m.in. jako twórca marki Leeves, aplikacji Dropsy i inicjator licznych projektów, takich jak eventy DRE$$CODE. W jego przypadku występ w telewizyjnym show nie był próbą wybicia się, lecz okazją do przekazania czegoś ważnego szerokiej publiczności.

Już wcześniej Bagi mówił, że woli inwestować w rozwój swoich firm i wspierać działania społeczne niż czerpać osobiste korzyści z popularności. Decyzja o przekazaniu nagrody tylko to potwierdziła.

Głos pokolenia, który inspiruje

W czasach, gdy wokół młodych influencerów często toczą się kontrowersje, Mikołaj Bagiński zdecydowanie odcina się od stereotypów. Nie szuka łatwego rozgłosu, nie buduje kariery na skandalach. Wręcz przeciwnie — wykorzystuje swoją rozpoznawalność, by zmieniać społeczne postrzeganie niepełnosprawności i młodego pokolenia.

Jego gest pokazuje, że uczestnictwo w show może mieć głębszy sens. I choć wielu mogłoby uznać 200 tysięcy złotych za szansę na realizację osobistych marzeń, Bagi wybrał inną drogę. Drogę odpowiedzialności, świadomości i wartości.

Zwycięstwo w programie może otworzyć przed Bagim nowe możliwości – medialne i zawodowe. Ale bez względu na to, jak potoczy się jego dalsza kariera, jedno jest pewne: jego finałowy gest zapisał się na długo w pamięci widzów i pokazał, że taniec może być czymś więcej niż tylko rozrywką.

Kluczowe Punkty
  • Mikołaj „Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska wygrywają 17. edycję „Tańca z Gwiazdami”.
  • Zaraz po zwycięstwie Bagi ogłasza, że całe 200 tys. zł przekazuje na wsparcie osób z Zespołem Downa.
  • Na scenie towarzyszy mu siostra Matylda, z którą wcześniej tańczył w odcinku rodzinnym.
  • Decyzja o darowiźnie była niezapowiedziana i wywołała ogromne poruszenie wśród widzów i mediów.
  • Bagi podkreśla misję społeczną udziału w show: promocję inkluzywności i wartości rodzinnych.
  • Występ staje się symbolem, że rozrywka może nieść realną zmianę społeczną.
  • Młody przedsiębiorca i influencer wzmacnia wizerunek pokolenia, które stawia wartości ponad zysk.
  • Gest Bagiego już uznawany jest za historyczny moment programu.
Zostań z nami