Niepozorna roślina w ogrodzie może stać się źródłem poważnych kłopotów. Choć wiele gatunków wygląda efektownie i wydaje się niegroźna, prawo mówi jasno: nie wszystko można sadzić bez ograniczeń. W artykule wyjaśniamy, które rośliny są zakazane, dlaczego i... jakie mogą być konsekwencje ich uprawy. Zanim sięgniesz po łopatę – lepiej przeczytaj!
Zakazane rośliny w ogrodzie - Za te krzewy grożą surowe kary
Choć dla wielu działkowców ogród to synonim relaksu i natury, nie wszystkie rośliny można sadzić bez ograniczeń.
Niektóre gatunki – mimo dekoracyjnego wyglądu – są objęte prawnym zakazem uprawy w Polsce, a za ich posiadanie można zapłacić… i to słono.
W grę wchodzą nie tylko grzywny, ale i odpowiedzialność karna. Co więcej, nieznajomość przepisów nie chroni przed konsekwencjami.
Rośliny, które wymagają zezwoleń – uważaj, co sadzisz!
W myśl przepisów prawa niektóre gatunki mogą być uprawiane tylko pod ścisłą kontrolą. Dotyczy to przede wszystkim:
-
maku (w tym odmian z niską zawartością morfiny),
-
konopi włóknistych (często mylonych z innymi odmianami).
Nawet jeśli planujesz zasadzić symboliczny rządek dla celów spożywczych lub ozdobnych – potrzebujesz zezwolenia!
Zgodnie z art. 45 tej ustawy, mak niskomorfinowy można hodować wyłącznie po spełnieniu formalnych wymogów. To samo dotyczy konopi włóknistych. Brak zgłoszenia może prowadzić do kary grzywny, a nawet pozbawienia wolności.
Jakie grożą sankcje? Sprawdź, zanim posadzisz
Polskie prawo przewiduje bardzo poważne konsekwencje za nielegalną uprawę roślin objętych kontrolą:
-
grzywny od 20 zł do 5 000 zł – w przypadku lżejszych wykroczeń,
-
nawet do 3 lat więzienia – jeśli sprawa trafi do sądu na mocy art. 63 ustawy.
Warto pamiętać, że odpowiedzialność ponosi się także za działania nieumyślne – nieświadomość istnienia zakazu nie zwalnia z obowiązku przestrzegania przepisów.
Inwazyjne rośliny ozdobne też są nielegalne
W ogrodach często pojawiają się również tzw. inwazyjne gatunki obce (IGO).
Choć wyglądają efektownie, zagrażają lokalnym ekosystemom i są objęte zakazem wprowadzania, rozmnażania i uprawy.
Na liście, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 9 grudnia 2022 r., znajdują się m.in.:
-
kolczurka klapowata,
-
kolcolist zachodni,
-
barszcz Sosnowskiego i barszcz perski,
-
rdestowiec japoński,
-
chmiel japoński,
-
niecierpek gruczołowaty,
-
jadłoszyn baziowaty,
-
tulejnik amerykański,
-
hiacynt wodny,
-
dławisz okrągłolistny.
Każdy przypadek występowania tych gatunków należy zgłosić do gminy – nawet jeśli pojawiły się samoistnie.
Kolcolist zachodni – piękny, ale nielegalny krzew
Kolcolist zachodni (Ulex europaeus) to ozdobny krzew o żółtych kwiatach i ciernistych pędach, który wygląda niewinnie, ale w Polsce jest zakazany. Jako inwazyjny gatunek obcy (IGO), zagraża środowisku naturalnemu i podlega ścisłej kontroli.
-
Wysokość: zazwyczaj od 1 do 2 metrów, ale w sprzyjających warunkach może osiągnąć nawet 3 metry
-
Pokrój: gęsty, rozłożysty krzew o zwartym kształcie
-
Pędy: silnie zdrewniałe i pokryte ostrymi kolcami, które mogą poważnie zranić
-
Liście: drobne, igiełkowate, zielone przez cały rok (zimozielony)
-
Kwiaty: intensywnie żółte, motylkowate, przypominające kwiaty żarnowca, pojawiają się już od marca do października
-
Nasiona: rozwijają się w drobnych, owłosionych strąkach – rozsiewają się samoczynnie, co sprzyja inwazji
Jakie kary grożą za IGO?
W przypadku uprawy lub celowego rozprzestrzeniania inwazyjnych gatunków obcych, ustawa o gatunkach obcych (Dz.U. z 2021 r. poz. 1718) przewiduje bardzo surowe sankcje:
-
kara administracyjna do 1 miliona złotych (art. 33),
-
odpowiedzialność karna – od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności (art. 34),
-
W przypadku nieumyślnego działania: grzywna, ograniczenie wolności lub do 2 lat więzienia.
Oznacza to, że nawet przypadkowa uprawa kolcolistu czy barszczu może skończyć się poważnymi problemami z prawem.
Jak uniknąć problemów? Kilka praktycznych wskazówek
Aby nie narazić się na nieprzyjemności, warto:
- Sprawdzać listy roślin objętych zakazem, zanim kupisz sadzonki lub nasiona – zwłaszcza przez Internet.
- Unikać „egzotycznych” roślin niewiadomego pochodzenia – mogą okazać się inwazyjne.
- Regularnie kontrolować swój ogród i działkę – niektóre rośliny pojawiają się samoistnie i szybko się rozprzestrzeniają.
- W razie wątpliwości – skontaktować się z lokalnym urzędem gminy lub ogrodnikiem.
Praktyczne posumowanie
Choć może się wydawać, że rośliny to wyłącznie kwestia estetyki ogrodu, niektóre gatunki podlegają bardzo ścisłym regulacjom. Zarówno te uznawane za rośliny szczególnego nadzoru, jak i te inwazyjne, mogą stanowić poważne ryzyko prawne.
Warto zapamiętać:
-
Niektóre rośliny wymagają pozwolenia na uprawę, nawet w celach dekoracyjnych.
-
Uprawa zakazanych gatunków bez zgody to przestępstwo lub wykroczenie.
-
Kary sięgają milionów złotych, a nawet lat więzienia.
-
Lepiej zapobiegać niż usuwać problem – świadomy ogrodnik to bezpieczny ogrodnik.
Zanim więc posadzisz „ładny krzew z Internetu”, upewnij się, że nie sadzisz... problemów.
źródło: kobieta.wp.pl , www.gov.pl
Więcej o IGO - tutaj.