Mąż wziął kredyt za moimi plecami. Bank twierdzi, że odpowiadam połową.” — pisze Joanna [LIST]

Ewelina
Listy do redakcji
23.11.2025 8:32
Mąż wziął kredyt za moimi plecami. Bank twierdzi, że odpowiadam połową.” — pisze Joanna [LIST]

Joanna była przekonana, że w małżeństwie „wszystko robi się razem”. Dlatego gdy pewnego dnia przyszło pismo z banku o niespłaconym kredycie na 85 tysięcy złotych, którego nigdy nie widziała na oczy, jej świat się zawalił. Bank poinformował ją, że jako żona może odpowiadać za połowę długu - mimo że mąż zaciągnął go za jej plecami i wydał na swoją firmę. Czy to w ogóle możliwe?

✉️ LIST OD CZYTELNICZKI

Droga Redakcjo,

Nigdy nie myślałam, że w małżeństwie można zostać oszukanym tak bardzo, że aż przez własnego męża. Jestem w ogromnym szoku i nadal nie mogę uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę.

Jesteśmy z mężem 12 lat po ślubie. Mamy wspólność majątkową — nigdy nie podpisywaliśmy intercyzy, bo zawsze ufałam, że „w małżeństwie wszystko robimy razem”. Ja pracuję w szkole, on prowadzi działalność gospodarczą. Zawsze miał smykałkę do biznesu, ale też do ryzyka. Miał lepsze i gorsze okresy, ale zwykle wszystko jakoś się układało.

Dwa tygodnie temu przyszedł do nas list z banku. Otworzyłam go, bo mąż był w delegacji. Zamarłam, bo było tam napisane o niespłaconych ratach kredytu gotówkowego na kwotę 85 tysięcy złotych.

Kredytu, o którym ja nie miałam zielonego pojęcia.

Zadzwoniłam do banku i usłyszałam coś, co sprawiło, że nogi się pode mną ugięły:

„Jest pani współodpowiedzialna, ponieważ obowiązuje państwa wspólność majątkowa. Może panią objąć egzekucja komornicza.”

Byłam w szoku. Powiedziałam, że nie podpisywałam żadnej umowy, nie brałam udziału w rozmowach, nic nie wiedziałam. Pani w banku odpowiedziała krótko:

„Przy wspólnocie majątkowej małżonkowie odpowiadają całym majątkiem wspólnym.”

Kiedy mąż wrócił, zapytałam, o co chodzi. Najpierw próbował unikać odpowiedzi, potem stwierdził, że „nie chciał mnie stresować”, a kredyt „miał być chwilowy, na rozwinięcie firmy”.

Tylko że teraz nie ma ani rozwiniętej firmy, ani pieniędzy, ani spłaconych rat.

A ja nie wiem, czy naprawdę mogą mnie zmusić do spłaty długu, którego nawet nie znałam. Czy bank może wejść na moją pensję? Czy mogę się bronić w sądzie? Czy powinnam natychmiast brać rozwód i rozdzielność majątkową?

Jestem załamana. Nie wiem, co będzie dalej. Proszę o pomoc.

Joanna (38 lat)


⚖️ ODPOWIEDŹ EKSPERTA

Pani Joanno, Pani sytuacja jest trudna, ale ważne jest jedno: nie każdy dług zaciągnięty przez męża obciąża Panią. To mit, który powtarza wiele osób — nawet pracownicy banków.

Wyjaśniam krok po kroku.


✔️ 1. Przy wspólnocie majątkowej mąż MOŻE wziąć kredyt samodzielnie

Ale to nie znaczy, że automatycznie Pani odpowiada.


✔️ 2. Kiedy małżonek odpowiada za kredyt drugiego?

Tylko wtedy, gdy:

A) wyraziła Pani zgodę na kredyt

lub

B) kredyt został zaciągnięty na „zwykłe potrzeby rodziny”

(np. żywność, lekcje dziecka, rachunki).


❌ 3. Kredyt na firmę NIE jest zwykłą potrzebą rodziny

Sądy jasno to wskazują:

👉 kredyt gospodarczy, inwestycyjny, biznesowy 👉 kredyt „na działalność” 👉 kredyt na ryzykowne przedsięwzięcia

— to zobowiązania osobiste.

W takim przypadku:

➡️ mąż odpowiada sam,

➡️ bank NIE może prowadzić egzekucji z Pani wynagrodzenia,

➡️ nie może wejść na Pani majątek osobisty.


✔️ 4. Co z majątkiem wspólnym?

Jeśli mąż sam podpisał umowę kredytową:

➡️ bank nie może zająć majątku wspólnego,

➡️ chyba że kredyt był na potrzeby rodziny (a nie był).

Dom, mieszkanie, samochód kupiony wspólnie — są chronione.


✔️ 5. Co może Pani zrobić teraz?

🔹 1. Napisać do banku oświadczenie o braku zgody na czynność przekraczającą zwykły zarząd.

Czyli:

„Nie wyrażałam zgody na kredyt, więc nie odpowiadam za zobowiązanie męża.”

🔹 2. Złożyć w sądzie wniosek o rozdzielność majątkową (nawet natychmiastową).

Jeśli mąż działa lekkomyślnie — to konieczne.

🔹 3. Zabezpieczyć wynagrodzenie

Egzekucja nie powinna objąć Pani pensji, ale warto pilnować korespondencji.

🔹 4. Przy rozwodzie żądać ustalenia, że kredyt obciąża majątek osobisty męża.


⭐ PODSUMOWANIE

Wbrew temu, co powiedział bank:

❌ NIE odpowiada Pani połową kredytu męża,

❌ NIE odpowiada Pani swoim wynagrodzeniem,

❌ zobowiązania firmowe mąż ponosi sam,

✔️ kredyt wzięty za Pani plecami = jego prywatny dług.

Jedyne, co może być zagrożone, to majątek osobisty męża oraz jego wynagrodzenie.

Pani majątek jest bezpieczny, o ile bank nie wmówił Pani nieprawdy.

Informacja redakcyjna

Powyższy materiał ma charakter informacyjny i ogólny. Nie stanowi porady prawnej ani podatkowej i nie może zastąpić indywidualnej konsultacji ze specjalistą. Każda sytuacja spadkowa czy majątkowa może różnić się szczegółami, które mają kluczowe znaczenie dla interpretacji przepisów.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie treści artykułu. W przypadku wątpliwości zawsze warto skonsultować się z notariuszem lub prawnikiem, który oceni konkretną sytuację i wskaże najlepsze rozwiązanie.

Drogie Czytelniczki i Czytelnicy, jeśli borykacie się z podobnymi dylematami lub innymi problemami, które chcielibyście podzielić się z nami, zachęcamy do napisania na adres [email protected].

Gwarantujemy pełną anonimowość i dyskrecję. Pamiętajcie, że dzielenie się swoimi uczuciami i doświadczeniami może być pierwszym krokiem do znalezienia odpowiedzi i wsparcia. Jesteśmy tu dla Was, by słuchać, doradzać i inspirować.

Kluczowe Punkty
  • Joanna odkrywa tajny kredyt męża na 85 tys. zł
  • Bank grozi jej współodpowiedzialnością z tytułu wspólności majątkowej
  • Ekspert wyjaśnia, że bez jej zgody nie odpowiada za dług firmowy
  • Kredyt na działalność gospodarczą ≠ zwykłe potrzeby rodziny
  • Joanna może złożyć oświadczenie do banku i wniosek o rozdzielność majątkową
  • Jej wynagrodzenie i majątek osobisty są chronione przed egzekucją
  • Mąż sam odpowiada całym swoim majątkiem osobistym
Zostań z nami