W kalendarzu dni wolnych od pracy może pojawić się nowa data. Wszystko zależy od decyzji przyszłego prezydenta Karola Nawrockiego, który już w sierpniu obejmie urząd.
Wolny piątek po Bożym Ciele
Do Kancelarii Prezydenta trafił projekt ustawy w sprawie rozszerzenia listy dni wolnych od pracy.
Na celowniku znalazł się między innymi piątek po Bożym Ciele – dzień, który od lat wykorzystywany jest przez wielu pracowników jako okazja do przedłużania weekendu.
Boże Ciało przypada zawsze w czwartek, a wielu Polaków od lat bierze w piątek urlop, by wydłużyć weekend. Taki schemat stał się normą — nie tylko w biurach, ale też w szkołach czy komunikacji miejskiej.
Piątek po Bożym Ciele to:
-
jeden z najczęściej wykorzystywanych dni na krótki urlop,
-
termin, kiedy wzrasta liczba tzw. „lewych L4”,
-
moment, w którym miasta przechodzą na sobotni rozkład jazdy autobusów i tramwajów.
Wprowadzenie tego dnia jako oficjalnie wolnego ma uporządkować rzeczywistość, która i tak już funkcjonuje w trybie „długiego weekendu”.
Te dni też miałyby być wolne
Dokument zakłada, że oprócz piątku po Bożym Ciele, dniami ustawowo wolnymi mogłyby zostać:
-
Wielki Czwartek,
-
Wielki Piątek,
-
2 maja (Święto Flagi),
-
2 listopada (Dzień Zaduszny),
-
31 grudnia (Sylwester).
Autor petycji powołuje się na praktykę stosowaną przez szkoły i instytucje, które już traktują te dni jako okazję do wprowadzenia dodatkowego wolnego — choćby przez organizację przerw świątecznych.
Karol Nawrocki zdecyduje o wolnym piątku
Nowo wybrany prezydent Karol Nawrocki obejmie urząd 6 sierpnia 2025 r., tuż po zakończeniu drugiej kadencji Andrzeja Dudy. Zgodnie z przepisami, to właśnie prezydent może:
-
wnosić inicjatywy ustawodawcze,
-
przekazywać petycje do właściwych ministerstw,
-
lub pozostawić je bez rozpatrzenia, jeśli uzna je za nieuzasadnione.
Ze względu na dużą liczbę wpływających wniosków, petycją najpewniej zajmie się już zespół urzędników nowego prezydenta.
Może będzie wolne, ale jeszcze nie w tym roku
W tym roku jednak – jak podkreślają przedstawiciele Kancelarii Prezydenta – piątek po Bożym Ciele pozostanie dniem roboczym. Kto chce mieć wolne, musi sam zadbać o urlop.
Co to oznacza dla pracowników?
Jeśli projekt ustawy zostanie przyjęty:
-
Polacy zyskają dodatkowy dzień wolny w czerwcu, bez konieczności wykorzystywania urlopu,
-
planowanie długich weekendów stanie się prostsze i bardziej przewidywalne,
-
zmniejszy się liczba nadużyć związanych z krótkimi zwolnieniami lekarskimi,
-
firmy i szkoły będą mogły z wyprzedzeniem przygotować się do przerwy w pracy i nauce.
Argumentów "za" jest sporo
Petycja została dobrze uzasadniona. Wskazano, że:
-
szkoły i urzędy często wprowadzają wolne w tych dniach na własną rękę,
-
w komunikacji miejskiej obowiązują wtedy sobotnie rozkłady jazdy,
-
wiele osób bierze pojedynczy dzień urlopu lub decyduje się na zwolnienie lekarskie,
-
uregulowanie tych dni ułatwiłoby planowanie pracy w firmach.
Co ważne, podobne rozwiązania obowiązują już w niektórych krajach europejskich, gdzie np. Wielki Piątek czy 2 listopada są ustawowo wolne od pracy.
źródło: Fakt.pl