Jedna z największych sieci operujących w Polsce ogłosiła plan reorganizacji swojej działalności. Zapowiedziane działania mają związek ze zmieniającą się sytuacją rynkową oraz nową strategią biznesową firmy. Przewidziane zmiany będą miały wpływ zarówno na pracowników, jak i klientów w kilku miastach.
Duża sieć zamyka sklepy w Polsce
Do końca września 2025 roku cztery hale sieci Makro Cash and Carry zostaną zlikwidowane, co przełoży się na istotne zmiany kadrowe i strukturalne w firmie. Przedsiębiorstwo zapowiedziało redukcję zatrudnienia nawet o 400 etatów, tłumacząc decyzję koniecznością dostosowania się do warunków rynkowych.
Przedstawiono powody tej decyzji
Zamknięcie punktów w Rybniku, Słupsku, Toruniu i Zabrzu to element szerszej strategii firmy, której celem jest skoncentrowanie działalności na sektorze HoReCa (hotelarstwo, gastronomia, catering) oraz tradycyjnym handlu spożywczym. Makro chce rozwijać nowoczesne kanały dostaw, cyfrowe rozwiązania dla biznesu i usprawnić obsługę klientów hurtowych.
Jak podano w oficjalnym komunikacie, wzrost kosztów operacyjnych oraz presja inflacyjna zmuszają firmę do restrukturyzacji, która ma zapewnić jej długofalową stabilność.
Skupienie na nowoczesnych usługach
Transformacja Makro to nie tylko zamykanie placówek, ale przede wszystkim przestawienie się na rozwiązania przyszłościowe – rozwój dostaw bezpośrednich do firm, cyfrowych narzędzi sprzedażowych i zindywidualizowanych usług. Nowa strategia zakłada większą elastyczność w kontaktach z klientem i unowocześnienie modelu działania, co ma wpłynąć pozytywnie na efektywność operacyjną.
Dalsze wsparcie dla sektora HoReCa
Makro jasno wskazuje, że w centrum nowej strategii znajdzie się sektor gastronomiczno-hotelarski. Firma zamierza nadal intensywnie wspierać właścicieli restauracji, hoteli, punktów gastronomicznych oraz firm cateringowych, dostarczając im produkty, usługi i technologie dopasowane do ich specyfiki.
Dzięki większemu skupieniu na dostawach i rozwiązaniach cyfrowych, partnerzy biznesowi Makro mają zyskać szybszy dostęp do oferty i bardziej elastyczne warunki współpracy.
400 pracowników w niepewnej sytuacji
Według zapowiedzi spółki, planowane zmiany mogą objąć do 400 osób zatrudnionych w likwidowanych halach oraz obszarach powiązanych z ich funkcjonowaniem. Firma zadeklarowała, że podejdzie do procesu transparentnie, z zachowaniem szacunku dla pracowników.
„Zobowiązujemy się do udzielenia wsparcia w poszukiwaniu nowych ścieżek kariery i przeprowadzenia procesu w sposób uczciwy i odpowiedzialny” – poinformowało Makro w oficjalnym oświadczeniu.
Co z klientami likwidowanych hal?
Dla klientów korzystających z usług hal w Rybniku, Słupsku, Toruniu i Zabrzu przygotowano indywidualny plan komunikacji, który ma zapewnić płynne przejście do innych punktów sprzedaży lub kanałów dostaw. Zespoły sprzedażowe będą na bieżąco informować o dostępnych alternatywach, aby zachować ciągłość współpracy z lokalnymi przedsiębiorcami.
Makro w Polsce – krótka historia
Sieć Makro Cash and Carry obecna jest w Polsce od 1994 roku, a swoje pierwsze hale otworzyła w Warszawie, Łodzi i Sosnowcu. Rok później dołączyły oddziały w Krakowie, Wrocławiu i Ząbkach. Dziś w kraju działa 29 hal Makro, obsługujących zarówno sektor HoReCa, jak i właścicieli sklepów, biur oraz firm usługowych.
źródło: wiadomoscihandlowe.pl