Cheesecake mango bez pieczenia

Jeśli marzysz o deserze, który przeniesie Cię prosto pod tropikalne palmy, a jednocześnie nie wymaga włączania piekarnika w upalne dni, ten sernik mango bez pieczenia będzie strzałem w dziesiątkę. Połączenie kremowego mascarpone, aksamitnego polskiego twarogu i słoneczno-żółtej pulpy z dojrzałego mango tworzy obłędnie gładką, wręcz rozpływającą się w ustach konsystencję. Spód z maślanych herbatników i nutą kokosa dodaje przyjemnej chrupkości oraz delikatnego, wakacyjnego aromatu, który idealnie koresponduje z egzotycznym smakiem mango. Dzięki zastosowaniu żelatyny (lub w 100 % roślinnego agaru) ciasto zachowuje stabilność nawet podczas letnich przyjęć w ogrodzie, a jednocześnie pozostaje lekkie i świeże. Ten przepis jest stworzony dla każdego – zarówno początkujący, jak i zaawansowany miłośnik domowych wypieków poradzi sobie z nim bez stresu, bo większość pracy wykonuje lodówka. Wystarczy kilkanaście minut miksowania i odrobina cierpliwości podczas chłodzenia, by otrzymać deser godny najlepszej cukierni. Subtelna kwaskowość soku z cytryny pięknie balansuje naturalną słodycz mango, a wanilia nadaje całości elegancji. Opcjonalna dekoracja z marakui wprowadza lekko chrupiący, kwaskowaty twist i sprawia, że każdy kęs jest jeszcze ciekawszy. Wyobraź sobie popołudnie na tarasie, delikatny powiew wiatru i ten złocisty kawałek na talerzyku – czy można chcieć czegoś więcej? Zaskocz rodzinę lub gości i pozwól im odkryć, że sernik nie musi być pieczony, by zachwycać smakiem i wyglądem. A gdy spróbują pierwszego kęsa, gwarantuję, że poproszą o przepis – i to szybciej, niż zdążysz schować ostatni kawałek do lodówki.

• Pokrusz herbatniki na drobną “piaskową” masę, najlepiej w malakserze lub w woreczku przy użyciu wałka. Następnie wymieszaj je dokładnie z roztopionym masłem oraz wiórkami kokosowymi, aż okruszki będą równomiernie nasączone tłuszczem.
• Wyłóż dno tortownicy o średnicy 22-23 cm papierem do pieczenia, wysyp mieszankę ciasteczkową i ugnieć mocno, formując zwarty, równy spód. Wstaw formę do lodówki na minimum 15 minut, aby spód stężał i nie kruszył się podczas nakładania masy.
• Żelatynę zalej 60 ml zimnej wody, dokładnie wymieszaj i odstaw na 10 minut do napęcznienia. Jeżeli używasz agaru, wykonaj ten sam krok, pamiętając, że później trzeba go zagotować.
• W misie miksera umieść mascarpone, twaróg sernikowy, cukier puder, sok z cytryny oraz ekstrakt waniliowy. Ubijaj na średnich obrotach 2–3 minuty, aż masa stanie się jedwabiście gładka i bez grudek.
• Do masy dodaj pulpę z mango i delikatnie zmiksuj do połączenia, nie napowietrzając zbyt mocno, by sernik pozostał kremowy, a nie piankowy.
• Śmietankę 30 % ubij na sztywno w osobnej misce. Następnie przy pomocy silikonowej szpatułki wmieszaj ją partiami w masę serowo-mangową, wykonując ruchy od dołu do góry, aby zachować puszystość.
• Podgrzej napęczniałą żelatynę w kąpieli wodnej lub mikrofalówce, aż całkowicie się rozpuści – nie dopuść do jej zagotowania. Rozpuszczoną żelatynę zahartuj, mieszając ją energicznie z 2 łyżkami masy serowej, a następnie wlej strużką do reszty masy, cały czas miksując na wolnych obrotach.
• Gotową, lekko gęstniejącą masę wylej na schłodzony spód, wyrównując powierzchnię łopatką. Formę kilkakrotnie delikatnie postukaj o blat, by uwolnić ewentualne pęcherzyki powietrza.
• Sernik przykryj folią spożywczą i wstaw do lodówki na minimum 4 godziny, a najlepiej na całą noc, aby masa całkowicie stężała i nabrała idealnej, aksamitnej konsystencji.
• Tuż przed podaniem udekoruj wierzch cienkimi plasterkami świeżego mango, układając je w spiralę lub wachlarz. Dodaj ziarenka marakui dla kontrastu smakowego i posmaruj całość cienką warstwą glazury, aby owoce lśniły i nie wysychały.
• Pokrój sernik ostrym nożem zanurzanym w gorącej wodzie i osuszanym przed każdym cięciem. Podawaj schłodzony, najlepiej w towarzystwie listków mięty lub odrobiny limonkowej skórki, dla dodatkowego orzeźwienia.