Skandal na PGE Narodowym! Policja bada kontrowersyjne hasła z koncertu

Ewelina
Newsy
11.08.2025 11:43
Skandal na PGE Narodowym! Policja bada kontrowersyjne hasła z koncertu

Podczas sobotniego koncertu białoruskiego rapera Maxa Korzha na PGE Narodowym w Warszawie doszło do serii incydentów, które wymagały natychmiastowej reakcji służb porządkowych. W wydarzeniu wzięło udział około 60 tysięcy osób, a bilety zostały wyprzedane w kilka minut. Niestety, emocje na stadionie wymknęły się spod kontroli.

Publiczność przeskakiwała przez barierki

Podczas jednego z utworów część fanów zaczęła przeskakiwać z trybun na płytę stadionu, ignorując zasady bezpieczeństwa. Zachowania te doprowadziły do chwilowego chaosu, z którym ochrona miała spore trudności. Niektórzy uczestnicy zachowywali się agresywnie, a tłum w rejonie barierek gęstniał, stwarzając realne zagrożenie dla bezpieczeństwa.

Groźba przerwania koncertu

Organizatorzy, widząc narastające napięcie, ostrzegli publiczność przed możliwym przerwaniem imprezy. Jednocześnie skontaktowali się z policją, która już zabezpieczała teren wydarzenia.

Natychmiastowa reakcja policji

Warszawska policja poinformowała w oficjalnym komunikacie, że jej reakcja była błyskawiczna. Funkcjonariusze nakazali organizatorom natychmiastowe poinformowanie widzów – zarówno przez system nagłośnieniowy, jak i w mediach społecznościowych – o konsekwencjach łamania zasad. Ten krok okazał się skuteczny: większość uczestników wróciła na swoje miejsca, a przedstawiciel wojewody stwierdził, że nie ma potrzeby przerywania wydarzenia.

Kontrowersyjne hasła na stadionie

W trakcie koncertu na stadionie pojawiły się hasła, które – według policji – mogą wyczerpywać znamiona czynu zabronionego. Mundurowi rozpoczęli identyfikację osób odpowiedzialnych za ich wniesienie i prezentowanie. Zebrany materiał dowodowy ma trafić do prokuratury, która oceni, czy doszło do złamania prawa.

Ustalanie winnych i zabezpieczanie dowodów

Śledczy analizują nagrania z monitoringu oraz relacje świadków. Sprawdzane są także materiały publikowane w internecie przez uczestników koncertu, co ma pomóc w ustaleniu tożsamości osób związanych z incydentem.

Dzięki interwencji uniknięto eskalacji

Choć początkowo sytuacja była napięta, nie doszło do fizycznych starć na płycie stadionu, a całość wydarzenia mogła zostać dokończona. Policja podkreśla, że była to zasługa szybkiej reakcji służb i sprawnej komunikacji z organizatorami.

Organizatorzy obiecują zmiany

Po wydarzeniu organizatorzy zapowiedzieli, że wyciągną wnioski z tego incydentu i wprowadzą dodatkowe środki bezpieczeństwa podczas kolejnych imprez masowych.


Najważniejsze ustalenia:

  • Na koncercie Maxa Korzha pojawiły się hasła o potencjalnie nielegalnym charakterze.

  • Policja prowadzi postępowanie i zbiera materiał dowodowy dla prokuratury.

  • Publiczność przeskakiwała przez barierki, co groziło przerwaniem wydarzenia.

  • Szybka interwencja służb zapobiegła eskalacji sytuacji.

  • Organizatorzy zapowiadają lepsze zabezpieczenia na przyszłość.

Kluczowe Punkty
  • Podczas koncertu rapera Maxa Korzha na PGE Narodowym doszło do chaosu na trybunach i płycie stadionu.
  • Część fanów przeskakiwała przez barierki, ignorując zasady bezpieczeństwa i grożąc przerwaniem imprezy.
  • Policja zareagowała natychmiast, nakazując organizatorom ostrzeżenie tłumu i przywrócenie porządku.
  • Na stadionie pojawiły się kontrowersyjne hasła; funkcjonariusze identyfikują osoby odpowiedzialne.
  • Zebrane nagrania z monitoringu i materiały z sieci trafią do prokuratury.
  • Dzięki szybkiej interwencji służb uniknięto eskalacji i koncert dokończono bez poważnych incydentów.
  • Organizatorzy zapowiedzieli dodatkowe środki bezpieczeństwa na przyszłość.
Zostań z nami