Polska szkoła stoi u progu największych zmian od lat. Reforma26 ma odmienić sposób nauczania, oceniania, a nawet relacje między nauczycielami, uczniami i rodzicami. Co faktycznie się zmieni? I co to oznacza dla codziennego życia w szkole?
Reforma z myślą o przyszłości uczniów
Głównym celem reformy jest przygotowanie uczniów do życia w dynamicznie zmieniającym się świecie. Zamiast zapamiętywania suchych faktów, szkoła ma rozwijać praktyczne umiejętności, krytyczne myślenie i kompetencje społeczne.
Uczniowie mają uczyć się w sposób bardziej zintegrowany – łącząc wiedzę z różnych przedmiotów i wykorzystując ją w praktyce, m.in. poprzez projekty zespołowe, analizę rzeczywistych problemów i działania terenowe.
Nowe przedmioty i podejście interdyscyplinarne
Reforma wprowadza zupełnie nowe treści do programu nauczania. Pojawią się m.in.:
-
Edukacja zdrowotna – skupiona na higienie psychicznej i fizycznej, zdrowym stylu życia oraz relacjach międzyludzkich.
-
Edukacja obywatelska – mająca rozwijać świadomość społeczną, wiedzę o państwie i odpowiedzialność obywatelską.
-
Przyroda – jako nowy, interdyscyplinarny przedmiot w klasach 4–6 szkoły podstawowej, integrujący różne nauki przyrodnicze.
-
Technika – w nowej, bardziej praktycznej odsłonie. Uczniowie nauczą się m.in. prostych napraw, korzystania z narzędzi i umiejętności przydatnych w życiu codziennym.
Zmiany w ocenianiu i podejściu do postępów
Oceny cyfrowe mają przestać być najważniejszym wskaźnikiem postępów. Reforma kładzie nacisk na ocenianie kształtujące – czyli rozmowę, informację zwrotną, wspólne ustalanie celów i analizę postępów ucznia.
Zmienią się też kryteria oceniania zachowania. Celem jest, by szkoła motywowała, a nie stygmatyzowała.
Wzmocnienie roli nauczyciela i więcej autonomii
Reforma uznaje, że nauczyciel to klucz do sukcesu systemu edukacji. Dlatego przewidziano:
-
bezpłatne studia podyplomowe i szkolenia dla nauczycieli,
-
dostęp do nowoczesnych narzędzi metodycznych i platform edukacyjnych,
-
większą autonomię w doborze metod i tematów nauczania,
-
wzmocnienie roli wychowawcy, w tym jasne zasady prowadzenia godzin wychowawczych.
Wszystko po to, by zwiększyć satysfakcję z pracy i ograniczyć wypalenie zawodowe, które według badań dotyka dużą część kadry pedagogicznej.
Dobrostan w centrum uwagi
Po raz pierwszy w historii tak dużą wagę przywiązuje się do dobrostanu uczniów i nauczycieli. W szkołach pojawią się:
-
lepsze wsparcie psychologiczne,
-
działania promujące empatię, współpracę i odpowiedzialność społeczną,
-
nauka higieny cyfrowej, w tym rozpoznawania dezinformacji, bezpiecznego korzystania z internetu i równowagi między światem online a offline.
Nowy profil absolwenta – po co się uczymy?
Podstawą całej reformy jest tzw. profil absolwenta, który określa, jakie wartości, wiedza i kompetencje mają być rozwijane na każdym etapie edukacji. To swoisty „kompas” dla uczniów, rodziców i nauczycieli – wskazujący kierunek, sens i cel nauki.
Kiedy zmiany wejdą w życie?
Reforma będzie wprowadzana stopniowo, aby uniknąć chaosu i dać czas nauczycielom oraz uczniom na przystosowanie się do nowych zasad:
-
2025 – pierwsze zmiany: edukacja zdrowotna, edukacja obywatelska, zmodyfikowany WF,
-
2026 – nowa podstawa programowa w klasach 1 i 4 SP oraz w przedszkolach,
-
2027 – zmiany w szkołach ponadpodstawowych,
-
2031 – nowa formuła egzaminu ósmoklasisty i matury,
-
2032 – nowa matura w technikach.
Reforma z konsultacji, nie zza biurka
To, co wyróżnia tę reformę, to szerokie konsultacje społeczne. W proces zaangażowano tysiące nauczycieli, dyrektorów i ekspertów. Powstało 22 zespoły przedmiotowe, przeprowadzono ponad 700 spotkań i zebrano 24 000 ankiet.
Ministerstwo Edukacji podkreśla, że to nie jest reforma „z góry”, lecz tworzona wspólnie z praktykami.
To dopiero początek zmian!
Reforma26 to próba stworzenia nowoczesnej, bardziej ludzkiej i praktycznej szkoły. Takiej, która nie tylko uczy, ale też wspiera, motywuje i przygotowuje do życia. To długofalowa zmiana, która – jeśli zostanie właściwie wdrożona – może naprawdę odmienić oblicze polskiej edukacji.