W najbliższych godzinach pogoda w Polsce gwałtownie się zmieni. Meteorolodzy ostrzegają przed intensywnymi opadami śniegu, które mogą spowodować poważne utrudnienia w ruchu. Najtrudniejsza sytuacja zapowiadana jest na środę i noc ze środy na czwartek – wtedy śnieżyca może całkowicie sparaliżować wiele regionów.
Nawet 25 cm śniegu – te województwa będą najbardziej zagrożone
Śnieżyca dotrze do Polski za sprawą aktywnego niżu znad Włoch oraz niżu atmosferycznego Wolfgang, który przemieści się przez centrum kraju. Największe opady spodziewane są w województwach:
-
śląskim (w szczególności rejony podgórskie),
-
łódzkim,
-
dolnośląskim,
-
warmińsko-mazurskim,
-
częściowo mazowieckim,
-
zachodniej Małopolsce,
-
wschodniej i południowej Wielkopolsce.
W tych miejscach może spaść od 10 do nawet 25 cm śniegu w zaledwie kilkanaście godzin.
Uwaga, kierowcy! Będzie ślisko i niebezpiecznie
Najbardziej intensywne opady wystąpią w środę (26 listopada) i w nocy ze środy na czwartek (27 listopada). Śnieg będzie mokry i ciężki, co przy temperaturze bliskiej 0°C może prowadzić do:
-
oblodzenia dróg i chodników,
-
ograniczonej widoczności (nawet do kilkuset metrów),
-
powstawania zatorów i korków,
-
problemów z komunikacją miejską.
Służby apelują o ostrożność, szczególnie na terenach miejskich, gdzie biały puch może sparaliżować poranny ruch.
Nie wszędzie śnieg – gdzie deszcz, a gdzie przejaśnienia?
Nie wszystkie regiony odczują skutki śnieżycy w takim samym stopniu. W części kraju wystąpią inne zjawiska:
-
Wschód i południowy wschód (Roztocze, Podkarpacie): zamiast śniegu pojawi się deszcz, a lokalnie deszcz marznący.
-
Północ kraju (Pomorze, zachodnie krańce): prognozowana jest niewielka aktywność opadowa, a miejscami nawet przejaśnienia.
Spadki temperatury: od –5°C do 6°C
-
W ciągu dnia: w centrum i południu kraju od 0 do 2°C, na Pomorzu i w Lubuskiem nawet do 6°C.
-
W nocy: w rejonie Zakopanego do –5°C, w większości kraju około 0°C, nad morzem 2–3°C.
Dodatkowo prognozowany jest umiarkowany i porywisty wiatr z kierunków północnych i wschodnich, który może obniżać temperaturę odczuwalną i powodować zawieje śnieżne.
Od czwartku poprawa, ale to nie koniec zimy
Synoptycy przewidują, że od czwartku (28 listopada) pogoda zacznie się stabilizować. Opady osłabną, a temperatura lekko wzrośnie. Jednak eksperci zaznaczają, że to dopiero początek zimowych zawirowań – w grudniu mogą pojawić się kolejne fale śnieżyc i mrozów, m.in. z powodu aktywności wiru polarnego.
Podsumowanie dla zabieganych:
-
❄️ Śnieżyca uderzy 26–27 listopada,
-
📍 Najwięcej śniegu spadnie na południu i w centrum kraju,
-
🌡️ Temperatury: od –5°C nocą do 6°C w dzień (lokalnie),
-
🚗 Kierowcy – przygotujcie się na trudne warunki drogowe,
-
🔜 Od czwartku przejściowa poprawa, ale to jeszcze nie koniec zimy.