Wyborne kotlety sojowo-kalafiorowe - wegański obiad

Jeśli szukasz sposobu, aby przekonać najbardziej zagorzałych mięsożerców, że roślinny obiad potrafi sycić i rozpieszczać kubki smakowe, koniecznie przygotuj kotlety sojowo-kalafiorowe. Już przy pierwszym kęsie poczujesz przyjemną, lekko chrupiącą skorupkę, która kryje delikatne, a jednocześnie treściwe wnętrze pełne białka i witamin. Słodycz lekko podgotowanego kalafiora łączy się tu z neutralną, chłonną soją, która chłonie przyprawy niczym gąbka. Wędzona papryka dodaje dymnej nuty kojarzącej się z grillowaniem, a czosnek oraz cebula budują tło smakowe, dzięki któremu kotlety nie potrzebują skomplikowanych sosów, by błyszczeć na talerzu. Ich przygotowanie zajmuje zaledwie pół godziny – to idealna opcja po pracy, kiedy marzysz o czymś domowym, lecz nie czasochłonnym. Co więcej, masę można zrobić dzień wcześniej i przechować w lodówce, a kotlety formować tuż przed smażeniem lub pieczeniem. To fantastyczne rozwiązanie dla zapracowanych rodziców, studentów czy każdego, kto ceni elastyczność w kuchni. Dodatkową zaletą jest niski koszt składników – soja, kalafior, płatki owsiane i przyprawy to produkty dostępne przez cały rok, a przy okazji przyjazne portfelowi. Kotlety świetnie sprawdzają się także w lunchboxie. Zachowują strukturę na zimno, więc możesz zapakować je do pracy czy na wycieczkę i cieszyć się pełnowartościowym posiłkiem bez konieczności podgrzewania. Dzięki wysokiej zawartości białka i błonnika sycą na długo, zapobiegając nagłym spadkom energii. Spróbuj podać je w pełnoziarnistej bułce niczym burgera lub w towarzystwie kolorowej sałatki i kaszy jaglanej. Bez względu na to, jak je skomponujesz, jedno jest pewne – ten wegański klasyk na stałe zagości w Twoim kulinarnym repertuarze i udowodni, że kuchnia roślinna to nie kompromis, lecz czysta przyjemność i bogactwo smaków.

• Namocz granulat sojowy. W szerokiej misce zalej granulat szklanką gorącej wody z łyżką sosu sojowego, przykryj i odstaw na 10 minut, aby napęczniał. Po tym czasie odciśnij go dokładnie w dłoniach, dzięki czemu kotlety nie będą się rozpadać i zyskają przyjemnie zwartą konsystencję.
• Ugotuj kalafiora na parze lub w małej ilości wody przez około 4–5 minut. Różyczki powinny zmięknąć, ale nie mogą się rozgotować, aby zachowały lekko orzechowy smak i odrobinę chrupkości. Odstaw je na sitko, żeby dobrze odparowały – nadmiar wilgoci rozrzedziłby masę kotletową.
• Podsmaż aromatyczne dodatki. Na łyżeczce oleju zeszklij drobno posiekaną cebulę z czosnkiem, aż staną się złociste i pachnące. Dzięki temu warzywa uwolnią słodko-korzenne nuty, które zrównoważą neutralny smak soi.
• Zblenduj bazę kotletów. W malakserze umieść odciśnięty granulat, podgotowany kalafior, podsmażoną cebulę z czosnkiem, płatki owsiane, mąkę, resztę sosu sojowego oraz przyprawy. Krótkimi pulsami miksuj, aż masa stanie się kleista, ale wciąż zauważalne będą drobne kawałki kalafiora i soi, co nada całości przyjemną strukturę.
• Dopraw i zagęść masę. Spróbuj jej i w razie potrzeby dodaj szczyptę soli, pieprzu lub odrobinę papryki dla głębszego aromatu. Jeżeli wydaje się zbyt luźna, wsyp dodatkową łyżkę mąki z ciecierzycy, która pochłonie wilgoć i zwiększy zawartość białka.
• Formuj kotlety. Zwilżonymi dłońmi nabieraj porcje masy wielkości sporej mandarynki i spłaszczaj je na grubość około 1,5 cm. Każdy kotlet posyp delikatnie płatkami owsianymi po wierzchu – stworzą one chrupiącą skorupkę podczas smażenia lub pieczenia.
• Smaż lub piecz według preferencji. Na patelni rozgrzej 2 łyżki oleju i smaż kotlety po 3–4 minuty z każdej strony, aż staną się złociste i chrupiące. Jeśli wolisz lżejszą wersję, ułóż je na blasze wyłożonej papierem i piecz 15 minut w 200 °C, obracając w połowie czasu, aby równomiernie się zarumieniły.
• Podawaj na gorąco z ulubionymi dodatkami. Idealnie komponują się z puree z batatów, wiosenną surówką z rzodkiewki i koperku lub domowym sosem jogurtowym z nerkowców. Każdy kęs odkrywa słodkawy smak kalafiora, dymny aromat papryki i soczystość soi. Smacznego!